środa, 9 kwietnia 2014

please, kill me today

Ugh... Pogoda iście kiepska. Niestety to wpływa na moje samopoczucie i mam ochotę tylko rzucić się do łóżka, pod gruby koc i spać aż do lata. Albo chociaż do przerwy świątecznej. Póki co, daję znać, że żyję i obiecuje, że kolejny post będzie w 100% optymistyczny! Tymczasem zmykam do szkoły. Mam nadzieję, że deszcz mnie nie rozpuści ;)

+świeżo odkryty przeze mnie, młody, utalentowany artysta, którego nie mogę przestać słuchać!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz